czwartek, 22 sierpnia 2013

witam sie z wami poparzonymi lapkami od kleju a to dlatego ze zrobilam wam nowy kursik na bardzo fajny dzwoneczek a po drodze pokombinowalam troszke i zrobilam jednego aniolka ta sama metode i zapewniam was ze nie bedzie on ostatni ;-) 
potrzebne materialy 
-wstazeczki
-lancuszek choinkowy
-zwykly sznurek 
-pistolet do klejenia na goraco
-no i przedewszystkim kubeczki po kawie nespresso 
1.
2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.
tak wygladaja ukonczone
a to wyzej wspomniany aniolek


i dwa male kubeczki po kawie sklejone razem 



z rozmachem zrobilam 8 tych czerwonych dzwoneczkow

ukrochmalily sie tez moje wieksze aniolki i jeden mniejszy



to byl naprawde pracowity dzien dzisiaj 
wypatrzylam w sklepie takie tasmy na rolkach ,maja ok.500metrow i wiecie co nadaja sie idealnie na rozyczki nie moglam sie powstrzymac i kupilam kilka rolek a rozyczki beda wygladaly tak 

i co najwazniejsze to byla wyprzedaz i za rolke nie uwierzycie zaplacilam  przyslowiowe grosze ;-) 

a teraz pozwolcie ze dam odpoczac moim poparzonym od kleju i zmeczonym paluszkom;-)
pozdrawiam serdecznie Bozena

P.S.jesli ktos z was skorzysta z kursiku niech podesle zdjecie to wkleje do wspolnej galerii ;-)




4 komentarze:

  1. Bożenko na tak śliczne dzwoneczki to nawet poparzone paluchy można poświęcić:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Marylko dziekuje a poparzone paluchy beda jeszcze kilka dni bo dalej kleje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne dzwoneczki. Widzę, że sezon bożonarodzeniowy rozpoczęty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Malgos 13 slicznie dziekuje a sezon tak juz rozpoczety;-)

    OdpowiedzUsuń